Media społecznościowe z jednej strony otworzyły nam możliwości wielowymiarowej komunikacji, z drugiej zaś stały się furtką i swego rodzaju wybiegiem dla nieetycznych praktyk związanych z wszelkimi przejawami mowy nienawiści – potocznie określanej jako hejting.
Gdzie leży krucha granica pomiędzy krytyką a hejtem? Czy anonimowy oby napewno oznacza bezkarny? Wg analizy danych z monitoringu zjawisko hejtu w sieci rok do roku wzrasta co najmniej dwudziestokrotnie. Ekran monitora – to dla autorów pogardliwych komentarzy – swego rodzaju bandycka kominiarka pod osłoną której dają upust swojej złości oraz frustracji. Jedną z grup społecznych szczególnie narażoną na internetowe ataki są osoby publiczne.
Czy ukrycie się jednak pod anonimowym nickiem lub zakładanie co i rusz nowych profili oby napewno wyłącza hejtera spod odpowiedzialności karnej? Zdecydowanie nie. Co prawda polskie prawo – w porównaniu chociażby do naszych sąsiadów znad Menu – wciąż nie uregulowało w sposób jednoznaczny sprawy przemocy słownej w internecie, nie oznacza to jednak, że sprawcy mogą czuć się bezkarni. Zarówno prawo cywilne jak i karne przewiduje odpowiednie instytucje mające na celu ujawnienie i pociągnięcie do odpowiedzialności osoby zachowujące się niegodnie i naruszające zasady współżycia społecznego.
Padli Państwo ofiarą hejtu lub pomówień internetowych? Zapraszamy do kontaktu z naszą Kancelarią. Wspólnie przeanalizujemy zgromadzone materiały i sprawdzimy możliwości dochodzenia Państwa praw na drodze sądowej.
O Nas
Od początku mojej praktyki zawodowej, priorytetem było dla mnie świadczenie usług na najwyższym poziomie jako fundamentu dla budowania zaufania oraz poczucia bezpieczeństwa wśród moich Klientów. To właśnie szacunek do nich jest dla mnie wartością najwyższą, najwyższym honorem zaś możliwość wykonywania zawodu adwokata.
Skontaktuj się z nami!
- ul. Józefa Bema 60, Warszawa
- + 48 668-356-163
- kontakt@radcaprawny-tarchomin.pl